Radosny biwak – Czy smutna rzeczywistość

Bystry spacerowicz, idąc nad Wisłą między mostami „Gdańskim” a „Śląsko-Dąbrowskim” dostrzeże małe obozowisko. Kilka namiotów, porządek, spokój i kilkunastu mężczyzn w różnym wieku.

Środek lata, słoneczna pogoda, urocze miejsce, piasek i woda. Czyżby to fajny sposób na spędzenie urlopu?

Niestety drodzy przyjaciele, prawda jest zaskakująco okrutna. My już ją znamy. Przyjdzie jesień, sroga zima i wiosna a namioty nie znikną. Są zamieszkałe przez bezdomnych, dla których w obecnej chwili jest to jedyne miejsce na Ziemi. My tych biednych, wykluczonych społecznie ludzi nie zostawimy. Nie będziemy udawać, tak jak władze Warszawy, że ich nie ma. Mamy skromne możliwości, ale pomagamy i będziemy pomagać. Oczywiście drobna pomoc dla kilkunastu ludzi świata nie zmieni. Ale sprawi, że dla nich będzie on odrobinę mniej dokuczliwy.

Apelujemy do wszystkich o wsparcie dla naszej inicjatywy. Dajmy ludziom z „nadwiślańskiego biwaku” odrobinę nadziei, że nie zostali zupełnie sami.

Pomagajmy im! A ich smutnej rzeczywistości pojawi się odrobina radości.

Żoliborskie Stowarzyszenie „Dom Rodzina Człowiek” organizuje wyjazdy pomocowe dla osób poszkodowanych przez los. Jako Stowarzyszenie łączymy różnych ludzi i organizacje. Oprócz działaczy Stowarzyszenia – Zofii Korzenieckiej-Podruckiej, Krzysztofa Malmurowicza, towarzyszył nam Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, który zawsze pomaga w działaniu na rzecz ludzi bezdomnych, oraz Sławomir Majszak i dr nauk prawnych p. Marta Kościelecka.

Dziękujemy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *